Obszywamy wózek:)
Nie mam zdjęć jak wózek wyglądał przed metamorfozą, ale kolor był wypłowiały, przetarty z licznymi plamami, których żadnym sposobem nie dało się już sprać. Wózek po Pati, który...
służy Mikołajowi. Trochę zabawy z nim było, ale efekt jest fajny. Obszyty bawełną, która doskonale przepuszcza powietrze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz